Relacja Ks. inf. Franciszka Mączyńskiego

Moje spotkanie z Bratem Józefem Zapłatą było raczej przypadkowe, był prawdopodobnie na izbie 4-tej bloku 28, ja na 1 izbie. Zachodziłem na 4 izbę, by spotkać się z Biskupem Michałem Kozalem. Osobiście nie pamiętam czy z bratem Józefem rozmawiałem. Słyszałem od innych, bliżej mi znanych słowa oceniające Jego zachowanie jako prawdziwego zakonnika. Spośród wielu młodych zakonników wyróżniał się spokojem. Na co dzień nie miałem sposobności na jakąś rozmowę, raczej takie dorywcze spotkania, bo nawet nie spotykaliśmy się w komandzie stałym czy doraźnym.

Słyszałem tylko, że jest przykładnym zakonnikiem, gotowym pomagać zwłaszcza kapłanom starszym wiekiem i potrzebującym pomocy, choćby w pracach fizycznych dla każdego przykrych, przy głodowym wyżywieniu. Zachowanie spokoju w postępowaniu było u wielu więźniów rzeczywistym heroizmem.

Rzym, 2 listopada 1991 r.